Ergonomia sama w sobie może być jedynie ciekawą dziedziną nauki. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę fakt, że każdy z nas posiada i intensywnie używa kręgosłupa, a ergonomia pomaga tą ważną część naszego ciała chronić, to wiedza ta zaczyna mieć zdecydowanie większe znaczenie. Powiem więcej, to oznacza, że ergonomia dotyczy każdego z nas.

Ergonomia jest przede wszystkim nauką o dostosowaniu otoczenia pracy do potrzeb człowieka, tak aby pracowało się wygodnie, efektywnie, a co najważniejsze zdrowo. Dzięki niej możemy znaleźć rozwiązania na liczne problemy i dolegliwości wynikające z wielogodzinnego siedzenia.

Przedstawię Ci przykładowy dzień pewnego człowieka, którego dla uproszczenia, nazwiemy Janem. Wstaje On około godziny 6:30, około 7:30 wsiada do samochodu i SIEDZI w nim przez następne 30 minut, bo o tej porze są straszne korki w końcu. Następnie wysiada z samochodu i idzie do biura, gdzie SIADA przy biurku, przed komputerem i w ten sposób spędza kolejne, minimum 8 godzin, być może z krótką przerwą, podczas której i tak nie wiadomo czy wstanie. Nasz Jan wychodzi z pracy i wsiada do samochodu, teraz korki są większe, więc SIEDZI w samochodzie dobre 60 minut. Jan dojechał zmęczony całym dniem do domu, SIADA i je najlepszy obiad żony, a następnie SIADA na kanapie przed telewizorem, bo w końcu musi odpocząć. Jak przyjdzie odpowiednia pora, czyli około godziny 22:30, Jan idzie wziąć prysznic, a potem kładzie się do łóżka i śpi do 6:30 następnego dnia. I tak w kółko...

Brzmi znajomo? Być może Twój dzień wygląda podrównywalnie? A może ktoś z Twoich bliskich żyje w podobny sposób?

Przyjżyjmy się jeszcze raz powyższemu opisowi i policzmy, dzień Jana trwa: 24h-7,5h (sen) = 16,5h. Teraz policzmy, ile Jan siedzi w ciągu dnia: 0,5h+7,5h+1h+0,5h+3h=12,5h !!!  (droga do pracy + siedzenie w pracy (-0,5h przerwy) + droga do domu + obiad + odpoczynek).

Zobacz, to jest przerażające, Jan spędza w pozycji siedzącej około 12,5h z 16,5h Jego dnia, co daje około 75%!!! Wyobraź sobie jak wielki wpływ musi to mieć na zdrowie, na kręgosłup!

Oczywiście, że jest to tylko przykład, który być może wyda się niektórym zbyt przekoloryzowany, a tak na prawdę nie ma jednego schematu na nic. Jednak z doświadczenia wiem, że jest wielu ludzi, żyjących w podobny sposób.